Moja własna w pełni subiektywna lista najłaniejszych kombi.

Ewolucja jaką przeszły samochody typu kombi to temat na solidną pracę naukową. To niezwykle praktyczne nadwozie wywodzi się oczywiście od małych samochodów dostawczych, w których po prostu zabudowywano  część  towarową (najczęściej drewnem), tworząc coś co moglibyśmy nazwać nadwoziem towarowo – osobowym. Pierwsze kombi z prawdziwego zdarzenie pojawiać zaczęły się dopiero po II Wojnie Światowej, kiedy to dzięki nowym technologiom produkcji (w pełni stalowe nadwozia) można było bez problemu niskim kosztem skonstruować pojazd z odpowiednio powiększoną przestrzenią bagażową z tyłu.

Przez lata zmieniało się również przeznaczenie tego typu konstrukcji. W USA prawie od samego początku samochody kombi służyły licznym i zamożnym rodziną jako pojazdy wakacyjne, do których można było spakować furę toreb i ruszyć na rodzinne wojaże. W o wiele biedniejszej wówczas Europie gdzie nie wiele rodzin mogło pozwolić sobie na luksus posiadania więcej niż jednego pojazdu tego typu wozy powstawały o wiele rzadziej. Na naszym kontynencie kombi kupowane były przez lata głównie przez kierowców, którzy potrzebowali niedużego dostawczaka, służącego również jako środek transportu dla całej rodziny. W latach, w których furgonetki były stosunkowo rzadkie, drogie i niepraktyczne to właśnie na samochodach typu kombi oparty był w dużej mierze small business. Najlepszym przykładem powyższej tezy jest nasz kraj, w którym praktycznie do końca lat osiemdziesiątych głównymi użytkownikami kombi byli prywatni przedsiębiorcy zwani brzydko – prywaciarzami, a Mercedesy, Volkswageny czy Ople z nadwoziami tego typu regularnie dowoziły towary do sklepów i straganów.

Na przełomie XX i XXI wieku spojrzenie na samochody kombi uległo jednak i u nas radykalnej przemianie. Samochody tego typu zostały w biznesie zastąpione przez Renault Kangoo i jemu podobne małe auta dostawczo-osobowe. Popyt na samochody typu station wagon jak nazywają je Anglicy, nie zmalał, a nawet znacznie się zwiększył. Dzisiaj na samochód kombi patrzymy jako na pełnokrwisty wóz rodzinny, którego jakość, wyposażenie, oraz komfort jazdy nie ustępuję ani o trochę dostojnym sedanom. Co więcej pojazdy kombi są chętnie nabywane również przez osoby samotne, dla których owe auta ze względu na pakowne wnętrze zdolne pomieścić całą  masę turystycznego ekwipunku są swoistym symbolem aktywnego stylu życia.

Niemniej jednak obojętnie czy dzisiejsze kombi w swoim przepastnym wnętrzu wożą dziecięcy wózek, rower, narty czy po prostu siatki z supermarketu nie są już tylko powiększoną na szybko odmianą swoich czterodrzwiowych protoplastów. Stały się odmienną kategorią samochodu i są w tym celu specjalnie projektowane.

Dzięki nowemu spojrzeniu na kombi zmienił się nie tylko sposób ich wyposażania, coraz większą uwagę zwraca się również na ich wygląd dzięki czemu nie są już one tak jak przed laty sedanami, w których wydłużono dach i zmieniono klapę bagażnika, oraz wstawiono dodatkowe okna.

Niestety nie wszyscy producenci oferujący współczesne samochody kombi zwracają dostateczną uwagę na wygląd swoich produktów nadając im ciekawą stylistycznie linie nadwozia. Wiele wozów tego typu nawet najlepszych marek wygląda tak jakby tylną część nadwozia dorobiono po najniższej linii oporu, a za jej kształt odpowiedzialny był nie rasowy projektant, a ktoś kto z nudów dorysował kilka kresek do gotowego szkicu sedana. To właśnie tym producentom, którzy nie poskąpili na prawdziwych projektantów tworząc charakterystyczne, harmonijne i co najważniejsze śliczne nadwozia kombi chciałbym dedykować moją w pełni subiektywną listę najładniejszych nadwozi kombi. Na wstępie, której chciałbym zaznaczyć, iż ocenie podlega tutaj tylko i wyłącznie stylistyka, natomiast awaryjność, ekonomiczność czy praktyczność nie mają znaczenia.

Tworząc moją własną listę najładniejszych nadwozi kombi zauważyłem, że spis tego typu samochodów można podzielić na trzy odrębne kategorie w zależności od tego, jaki kierunek wybrali projektanci, o to pierwsza z kategorii.

Na sportowo.

Jak wspominałem dla wielu kierowców samochód kombi to sposób wyrażenie siebie, pakowne nadwozie zdradza potrzebę częstych podróży ukazując drzemiącego w szoferze niespokojnego ducha.  Samochody kombi są często wybierane również przez osoby uprawiające (lub tylko udające, że uprawiają) różnego rodzaju sporty, do których niezbędny sprzęt łatwo pomieścić w tego typu wozie. Z myślą o tego typu klientach niektórzy producenci stylizują swoje kombi w duchu samochodów sportowych, dokładając wszelkich starań by ich tylna część emanowała mocą i dynamiką.

Jednym z moich ulubionych przedstawicieli gatunku sportowych kombi jest  Honda Accord Tourer siódmej generacji. Projektanci tego samochodu na pewno nie mieli problemu z wkomponowaniem powiększonego bagażnika w zgrabne nadwozie swojego samochodu. Tył Hondy wygląda jakby zaprojektowano go z myślą o aerodynamice, a nie dla prozaicznego powiększenia bagażnika.

Dynamiczny Accord Tourer.
By Matthias93 (Own work) [GFDL or CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons
Dynamiczny Avensis.
M 93 / Wikimedia Commons / CC-BY-SA-3.0 (DE)

Skoro jesteśmy już przy „Japończykach” nie możemy pominąć kombi o sportowym zacięciu, które oferuje konkurencyjna Toyota. Avensis Wagon III generacji, bo to jego mam na myśli również prezentuję się jak należy. Samochód nie wygląda może tak zadziornie jak wóz Hondy, ale wprost cudownie poprowadzona linia dachu gwarantuje mu miejsce w moim skromnym zestawieniu.

Podobnie sytuacja ma się z pięknymi kombi Alfy Romeo i dotyczy to zarówno modelu 156 jak i 159. Włosi wyraźnie nie mieli problemu z estetycznym powiększeniem przestrzeni bagażowej swojego samochodu. „Bagażowe” Alfy nie straciły nic ze swojego legendarnego uroku.

Autor: Rudolf Stricker (Praca własna) [Attribution], undefined
Autor: M 93 (own photo) [Attribution], undefined
Wśród wyróżnionych przeze mnie kombi o sportowej sylwetce znalazł się również samochód niemiecki. Owym reprezentantem niemieckiego przemysłu jest Audi A6 Avant, którego projektantom również udała się trudna sztuka połączenia praktyczności tego typu karoserii ze sportową dynamiką. Firma z Ingolstadt od zawsze słynęła z ciekawej stylistyki swoich kombi, ale to aktualna A-szóstka zrobiła  na mnie największe wrażenie sylwetką, która na pierwszy rzut oka zdradza moc drzemiącą w tym samochodzie.

Autor: Matthias93 (Praca własna) [CC-BY-SA-3.0], undefined
Zestawienie dynamicznych samochodów kombi nie można zamknąć pomijając oczywiście również wspaniałego Saaba 9-5, który był chyba jednym z ostatnich modeli ukazujących prawdziwego ducha marki.

Tych Saabów będzie mi brakowało.
Autor: M 93 (Praca własna) [CC-BY-SA-3.0-de], undefined
Na elegancko.

Nie wszyscy planujący zakup kombi marzą jednak o samochodzie nawiązującym swoją stylistyką do sportu i dynamiki. Wiele osób decydujących się na zakup takiego pojazdu ceni natomiast elegancję i szyk. Naprzeciw tego typu potrzebom zdają się wychodzić projektanci pojemnych „bagażówek”, których sylwetki zamiast agresywności i dynamiki przejawiają klasyczne eleganckie kształty przywodzące na myśl dostojne limuzyny.

Na pierwszym miejscu w tej grupie umieściłbym samochód już niestety nieprodukowany, którego przestronne wnętrze pozwalało wybrać się na rodzinne wakacje, a szykowna sylwetka pasowała idealnie na wieczorny wypad do opery. Owym eleganckim kombiakiem, który jest tak bliski memu sercu jest Rover 75 Tourer, którego produkcja co bardzo przykre trwała jedynie około 4 lat.

Roverów brakuję mi chyba jeszcze bardziej niż Saaba.
Autor: Alessandro Antonelli (Praca własna) [CC-BY-3.0], undefined
Innym równie ładnym, dostojnym kombi jest o wiele bardziej popularny na drogach Mercedes-Benz W203 kombi. Samochód, w którym niemieckiej firmie udało się wprost koncertowo połączyć wysmakowaną sylwetkę, z praktycznością pojemnego kombi. Z niemieckich kombi o wyróżniającej się eleganckiej stylistyce wymieniłbym jeszcze BMW E39 Touring, które o dziwo nie podoba mi się zbytnio w wersji czterodrzwiowej.

Autor: Rudolf Stricker

Autor: Rudolf Stricker (Praca własna) [GFDL lub CC-BY-SA-3.0], undefined
Skoro o elegancji mowa nie możemy pominąć jej kwintesencji w świecie motoryzacji, którą od dziesięcioleci zdaje się być włoska Lancia. Jeżeli więc o ładnym i przede wszystkim eleganckim kombi mowa, Lancia Lybra SW wydaję się wręcz obowiązkową pozycją w zestawieniu.

Lybra SW, piękno w czystej postaci.
Autor: Rudolf Stricker (Praca własna) [GFDL lub CC-BY-SA-3.0], undefined
Ostatnia kategoria pod wiele mówiącym tytułem: ”jestem zwykłym kombi i niczego nie muszę udawać, ponieważ moi projektanci mieli naprawdę dobry pomysł”.

Na zakończenie niniejszego wpisu zostawiłem sobie samochody, które nie aspirują ani do grona aut sportowych, ani limuzyn z powiększonym bagażnikiem. Pora na  samochody, które są po prostu nowoczesnymi kombi, a ich projektantom udało się krótko mówiąc odwalić kawał dobrej roboty.

Na początek może pojazdy nieco starsze, za każdym razem gdy ktoś pyta mnie o ulubione kombi na myśl przychodzą mi przede wszystkim: dwa Audi i jeden sporych rozmiarów Citroen. Wspomniane Audi to  niesamowicie futurystyczne w swoim czasie Audi 100 (C3) Avant, oraz Audi 80 (B4) również Avant. Oba samochody były na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych prawdziwymi perełkami w świecie kanciastych i nudnych kombiaków konkurencji. Wspomnianym Citroenem był natomiast istny krążownik ówczesnych szos Citroën XM Break, którego potężne i niesamowicie przeszklone nadwozie bardziej niż samochód przypominało statek kosmiczny.

Zgrabne Audi 100 Avant.
Autor: 328cia (Praca własna) [CC-BY-SA-2.5], undefined
Równie ładna osiemdziesiątka.
Autor: Rudolf Stricker (Praca własna (own photo)) [GFDL lub CC-BY-SA-3.0], undefined
 

No i kosmiczny Citroen.
By ChristosV (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons
Skoro przy Francuzach jesteśmy to z naprawdę ładnych kombi słynie również  Renault, któremu udało się opracować naprawdę udane nadwozie kombi dla wszystkich dotychczasowych generacji Laguny. Do swoich większych braci dołączył ostatnio również nowy Megane, którego nadwozie kombi również pozytywnie wyróżnia się wśród innych kompaktów.

By Rudolf Stricker (Own work) [GFDL or CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons
By Rudolf Stricker (Own work) [GFDL or CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons
By Rudolf Stricker (Own work) [GFDL or CC-BY-SA-3.0], via Wikimedia Commons
By MichGe (Own work) [GFDL or CC-BY-SA-3.0-2.5-2.0-1.0], via Wikimedia Commons
Ciekawy projekt karoserii kombi zaprezentował także Peugeot w modelu 407. Wiem, że miłośnicy jak największej przestrzeni ładunkowej zarzucają mu skromny jak na tego typu wóz bagażnik, ja jednak doceniam naprawdę delikatną linię tylnej części nadwozia, która jest zgrabniejsza niż w nie jednym hatchbacku.

Jak wspomniałem 407 SW robi na mnie niesamowite wrażenie.
By Matthias (Own work (own photo)) [Attribution], via Wikimedia Commons
Na mojej liście dobrze zaprojektowanych kombi umieściłbym jeszcze niedocenianego u nas Fiata Stilo MultiWagon, głównie za jego proporcjonalną sylwetkę, oraz ciekawy sposób otwieranie tylnej klapy. Poza włoskim kompaktem warte uwagi są również zgrabna Honda Civic (szóstej generacji) Aerodeck, oraz Opla Astrę J Sports Tourer, który nawiasem mówiąc w odróżnieniu od poprzedniczek podoba mi się w każdej wersji nadwoziowej.

Autor: Corvettec6r (Praca własna) [Public domain], undefined
Autor: Rudolf Stricker (Praca własna) [GFDL lub CC-BY-SA-3.0], undefined
 

Autor: Luc106 (Praca własna) [Public domain], undefined
Na zakończenie chciałbym jeszcze raz powtórzyć, że tworząc swoja listę kierowałem się przede wszystkim stylistyką omawianych samochodów. Do stworzenie takiego zestawienia pchnęło mnie przekonanie, że w dzisiejszych czasach większość użytkowników kombiaków wykorzystuje swoje pojazdy w charakterze codziennego wozu rodzinnego i dlatego wydaję mi się, że ładna stylistyka auta staje się ważniejsza niż kilka dodatkowych centymetrów sześciennych bagażnika.

5 myśli w temacie “Moja własna w pełni subiektywna lista najłaniejszych kombi.”

  1. Faktycznie jest to lista mocno subiektywna 😀
    Np w życiu nie uznam Toyoty Avensis w kombi, za auto sportowe! 🙂 O ile Accord, Alfy faktycznie patrzą zadziornie (mimo braku dużych motorów), o tyle Toyota jest zwyczajnie klocowata i taka… nijaka 😛 Strasznie popsuli wszystko w nowych „liniach” Rav4, Aurisa i reszty. Są trwałe i funkcjonalne ale w życiu sportowe! 🙂

  2. Broń Boże nie uznaję Rav4, Aurisa ani nawet wspomnianego Avensisa za auto sportowe. Wydaję mi się jednak, że linia tyłu tej Toyoty zdradza pewną dynamikę. Jest to tak jak wspomniałem jedynie pewne nawiązanie, do sylwetek aut sportowych, którymi nigdy w życiu nie będą żadne kombi.

  3. No rozumiem 🙂 dla mnie nie reprezentuje dynamiki za grosz. Nawet miałem okazję pojeździć taką w top wersji… Mój 21 letni buczek jest żwawszy od tego ^^

    Sportowe kombi nie-e? 😀 A E-class AMG, E60 M, RS6? :>

  4. Toyota Avensis Kombi i słowo powiązane ze „sportem” nie powinny występować w jednym zdaniu. Wręcz nawet nie powinny występować w jednym akapicie! Ale jak sam napisałeś, jest to Twoja subiektywna opinia 🙂 Jeśli kiedyś powiesz, że np Mini Cooper jest męski to strzelę sobie w kolano, ale i tak przeczytam Twoją opinię 🙂 Musze przyznać, że z Twojego zestawienia żaden mi się nie podoba… Chyba nigdy nie nadejdzie dzień, w którym będę musiała kupić kombi. A nawet jeśli za 10 lat będę mieć dwójkę dzieci i psa, i zakup takiego samochodu stanie się niemal konieczny, to mam nadzieję, że powoził nim będzie mój przyszły mąż 😛 No, chyba, że kupimy RS6, wtedy mogę jeździć 😛 Jednak wolałabym zostać przy swoich ukochanych „kupetach” (mogę się zgodzić na sedana, ale tylko jeżeli będzie to coś pokroju M5 :P). Megane w kombi wygląda z tyłu całkiem ładnie, ma fajne światła. Poza nim może pokazana przez Ciebie A6 Avant. A tak to niestety bieda :/ żaden do mnie nie przemawia. Ale może to kwestia tego, że kombiaków nie lubię. Dodałabym tu jeszcze nową 5 w wersji Touring ładna jest 🙂 –> http://4.bp.blogspot.com/-_-jI2tRExSM/UmAmygwtKzI/AAAAAAAAAJQ/sKBYSABltDs/s1600/15_P90120014_highRes.jpg

  5. Nie Mini Cooper nie jest męski, przynajmniej ten obecny, więc spokojnie. Jeżeli chodzi o kombi to ja również nie przepadam za tego typu samochodami, dlatego starałem się docenić producentów, którzy starają się zrobić z nimi coś by nie były tak potwornie nudne. Co do Coupé to jako ich wielki miłośnik od dawna zabieram się do napisania czegoś o ich malejącej roli w dzisiejszej motoryzacji. Jeszcze nie tak dawno temu prawie każdy większy producent miał w swojej ofercie tego typu samochód, a dzisiaj w mawia się ludziom, że sportowe są SUVy i Crossovery, podczas gdy prawdziwe coupé na rynku można by policzyć na palcach.
    Co do tego Avensisa to powtarza nie napisałem, że to sportowy samochód, a jedynie, że linia tyłu tej generacji wyraża pewną dynamikę, ale może faktycznie tylko ja tak mam. 🙂

Skomentuj tomekk Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *