Kiedyś wszystko wydawało się prostsze, żeby skonstruować dobry samochód klasy GT nie trzeba było tak jak dzisiaj posiadać supernowoczesnego zaplecza technologicznego, sztabu inżynierów o różnych specjalizacjach ani martwić się o normy Euro. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych wystarczyło zaprojektować eleganckie nadwozie i włożyć do niego wystarczająco mocny silnik. Taki przepis zastosowała niewielka paryska firma FACEL wprowadzając do sprzedaży model Facel Vega. Facel podobnie jak wiele znamienitych marek początkowo związana była z lotnictwem, pierwsze kroki w przemyśle motoryzacyjnym zaczęła stawiać dopiero po wojnie dostarczając nadwozia dla takich marek jak Panhard, Simca czy Ford. Kiedy współpraca ze wspomnianymi koncernami osłabła właściciel Facel’a Jean Daninos postanowił stworzyć własny samochód.
By Luc106 (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons
W 1959 roku pojawiła się zmodyfikowana wersja modelu nazwana HK500, wkrótce pojawił się również nowy silnik Chryslera o pojemności 6.3 litra, który osiągał moc około 360 koni mechanicznych. Wyposażone w najmocniejszą jednostkę egzemplarze potrafiły rozpędzić się do ponad 230 kilometrów na godzinę.
Najpoważniejszą zmianę przyniósł jednak rok 1962, kiedy to firma zaprezentowała model Facel Vega II. Przed nowym samochodem postawiono trudne zadanie: miał on uratować markę, której sytuacja na początku lat sześćdziesiątych znacznie się pogorszyła. Francuzi rzucili wyzwanie producentom takim jak Ferrari czy Aston Martin reklamując nowy model jako najszybsze czteromiejscowe coupe na świecie. Imponujące osiągi miały zapewnić jednostki Chryslera o pojemności 6.3 rozwijający nawet 390 koni, oraz wprowadzone później silniki o pojemności 6.7 tego samego producenta. Agresywny, sportowy wygląd gwarantować miała nowa stylistyka: linie nadwozia zdecydowanie obniżono czyniąc sylwetkę modelu bardziej dynamiczną.
By Luc106 (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons
Facel Vega II produkowany był jedynie do 1964 roku kiedy to marka Facel definitywnie zniknęła z rynku. Do upadku marki w dużym stopniu przyczyniło się wprowadzenie do sprzedaży nieudanego modelu Facellia. Facellia była samochodem o wiele mniejszym od Vegi, napędzała ją nieudana nowo zaprojektowana jednostka 1.6 (zastąpiona później silnikiem Volvo). Fatalna sprzedaż pechowego modelu w ogromnym stopniu przyczyniła się do upadku marki.
By Rex Gray from Southern California [CC-BY-2.0], via Wikimedia Commons